Późna nocą… czyli Polki mówią o seksie
Życie seksualne Polek najlepiej ilustruje przeprowadzony w ostatnich latach przez instytut badawczy SMG/KRC tzw. raport Vamea. Pytano w nim reprezentatywna grupę Polek w wieku 19 – 59 o ich opinie dotyczące życia seksualnego.
Dla większości z nas potrzebny seksualne człowieka są zupełnie naturalne. Traktujemy je jednak (87 proc. ankietowanych) wciąż bardzo intymnie jako relacje pomiędzy kochankami.
Postawy te prawdopodobnie wpływają na fakt, iż większość z nas niechętnie mówi o seksie, w szczególności zaś uważamy, że o życiu seksualnym i jego problemach nie powinno się mówić publicznie (aż 59 proc), nawet w relacji lekarz- pacjent.
Efektem tego jest późna jak na Europę inicjacja seksualna (blisko 70 proc po 18 roku życia) dodatkowo praktycznie nie poprzedzona innymi doświadczeniami seksualnymi (wyjątek: 13 proc.- doświadczenia autoerotyczne).” Pierwszy raz” w 70 proc wynika z miłości do partnera, choć dla większości jednak nie był satysfakcjonujący, co może sugerować brak odebrania rzetelnej edukacji w tym obszarze.
Z pewnością nie należymy do najbardziej wybujałych temperamentów seksualnych Europy. Ponad połowa Polek przyznaje się do uprawiania seksu raz w tygodniu lub częściej. Jedynie 1 procent Polek przyznaje się do całkowitego braku ochoty na seks. Szczęśliwie jednak sposób realizowania potrzeb oceniamy jest jako adekwatny do potrzeb. Jedynie 1/5 z nas nie czuje satysfakcji z częstotliwości odbywanych stosunków.
Co niepokojące blisko połowa ankietowanych przyznaje, że ma trudności z asertywną odmową zbliżenia.
Polki same oceniają siebie jako mało aktywne i mało inicjujące, preferujące raczej klasyczne podejście do odbywania stosunków (preferowane są także pozycje klasyczne).
Klasycznymi można również nazwać postawy towarzyszące wyborowi partnera seksualnego (82 proc. posiada 1, stałego partnera). Seks traktujemy jako dopełnienie relacji z mężczyzną, realizowanej na wielu polach. Stałemu partnerowi jesteśmy wierne. Do stosunków poza stałym związkiem przyznaje się jedynie ok. 12 procent kobiet.
Zachowawcze postawy towarzyszą seksualnym ‘wspomagaczom” czy to farmakologicznym, czy gadżetom erotycznym.
Wartością tego raportu jest z pewnością ukazanie „słabych punktów” w seksualności kobiet.
Sama możesz ocenić ile jeszcze pracy przed Tobą.