Z laboratorium seksu- orgazm wielokrotny

Mimo iż potencjalnie każda osiągająca orgazmy kobieta zdolna jest do przeżywania szczytowania wielokrotnego  badacze W.  Masters i V. Johnson potwierdzili w swych  badaniach, iż orgazm wielokrotny przeżywa jedynie 1/3 tych kobiet.

Agenda ds. Kobiet Unii Europejskiej opublikowała badania wedle których okazało się iż  ok. 3/4 Polek nigdy nie miało orgazmu!

Najczęstsza droga do przeżycia orgazmu wielokrotnego zaczyna się stymulacji łechtaczki (zaobserwowano to zjawisko w badaniach min. W. Masters,V.  Johnson, M. Sherfey właśnie nad seksem oralnym i masturbacją).  Zaobserwowano wówczas zjawisko polegające na wielokrotnym (dochodzącym do kilkudziesięciu) w ciągu godziny przeżywaniu orgazmów jeden po drugim (ok. 60 sekund), przy zachowaniu optymalnego (nie słabnącego) pobudzenia.

Naukowym wyjaśnieniem tego zjawiska może być fakt, iż wyłącznie mężczyźni doświadczają po stosunku tzw. okresu refrakcji, w którym przestają być wrażliwi na bodźce o charakterze seksualnym. Kobieta może natomiast z łatwością na powrót wchodzić w fazę wysokiego pobudzenia i w krótkim czasie osiągać kolejne orgazmy.

Dla tych kobiet, które są ciekawe i czują niedosyt związany z pojedynczymi orgazmami dobre wieści. Można nauczyć się przeżywania orgazmów wielokrotnych.  3 podstawowe założenia treningu obejmują:

  1. Koncentrację na doznaniach płynących z ciała. Jeśli już koniecznie musisz o czymś myśleć-skup się na tym, czego doświadcza Twoje ciało, zamiast na swoim wygładzie, czy odczuciach partnera.
  2. Zacznijcie od stymulacji łechtaczki. Najwięcej kobiet przeżywa taki właśnie typ orgazmu, stąd też stanowi najkrótszą drogę do zwielokrotnienia doznań.
  3. Stosuj pozycje, w których najłatwiej osiągnąć orgazm poprzez stymulację punktu G. Polecane są min. pozycja od tyłu ze skrzyżowanymi nogami, na boku ze skrzyżowanymi nogami (tzw. „łyżeczki”).
© Copyright Seks, ale nie tylko 2024